WYSZUKAJ ZWIERZAKA
Nasi podopieczni w nowych domach
 |
BABUSZKA
P 61/08/11
Data rejestracji: 2011-08-11
Gatunek: pies
Rasa: owczarkowata
Rozmiar: duży
na przełomie listopada i grudnia adoptowałam Babuszkę i Gizmo. Oba psy szybko się zaklimatyzowały u nas, dobrze przyjęły je moje dwa psy, które mieszkają u nas już ponad 4 lata.
Babuszka jest bardzo pogodnym i spokojnym psem. Ma silny charakter. Pomimo zaawansowanego wieku bardzo lubi chodzić na spacery, gdy wychodzimy z domu cieszy się jak szczeniak. Czasami próbuje się bawić z moją Princesą albo znajomymi psami, które spotykamy na spacerach. Po kilku dniach pobytu w domu ustąpiły jej wszystkie problemy z przewodem pokarnowym, nawet nie trzeba było stosować żadnej specjalnej diety. Babuszka lubi jeść. Wydaje się, że zanim trafiła do schroniska miała dom, w którym była dobrze traktowana i nawet trochę rozpieszczana. Szybko się uczy i przejmuje zwyczaje panujące u nas. Teraz bez problemu mogę w jej obecności nałożyć jedzenie do misek wszystkim psom, a nawet zostawić miski na chwilę - Babuszka, tak jak i pozostałe psy, czeka aż jedzenie będzie im podane i dopiero wtedy zaczyna jeść.
Gizmo na początku bardzo bał się wszystkiego i wszystkich. Już jest dużo, dużo lepiej. Chodzi z nami na spacery, bawi się z Princesą i innymi psami na tyle, na ile pozwala mu smycz, gdy go wypuszczam do ogrodu, sam wraca do domu po chwili. Jeszcze musi trochę czasu upłynąć, żeby się w pełni oswoił, ale uczynił ogromny postęp i wygląda, że jest zadowolony ze swojego domu i towarzystwa pozostałych psów. Szczególnie do gustu przypadł mu Biały, mój ok. 12-letni pies: razem śpią, leżą w ciagu dnia, Gizmo zawsze bardzo się cieszy na jego widok.
Biały i Princesa też wyglądają na zadowolone z powiększenia stada. Szczególnie widać to po Princesie, która od śmierci mojej najstarszej suki, na wiosnę tego roku, spoważniała i przestała się bawić z innymi psami, a teraz wróciła do swoich wcześniejszych zachowań.
Psy bardzo dobrze zachowują się również w stosunku do naszej małej córeczki, która je bardzo polubiła.
Zdjęcia, które udało mi się zrobić, nie są rewelacyjne, bo psy nie bardzo chcą do nich pozować.