Hera to suczka w typie amstaffa. Jej właściciel wyjeżdżając na stałe za granicę nie zdecydował się zabrać psa ze sobą. Nie znalazł jej również nowego domu tylko po latach wspólnego życia po prostu pozostawił w schronisku. Żaden pies nie zasługuje na takie traktowanie jednak los nie dla wszystkich jest łaskawy. Pomimo tego Hera nie straciła wiary w ludzi. Jest czuła, łagodna i bardzo im oddana. Cieszy się ogromnie z poświęconego jej czasu i uwagi. Bliski kontakt z człowiekiem to dla niej rzecz bezcenna. Lubi ruch na świeżym powietrzu, ładnie spaceruje na smyczy i ochoczo towarzyszy opiekunowi w pieszych wędrówkach. Możliwe, że po wcześniejszym zapoznaniu mogłaby zamieszkać z drugim psem. Chcielibyśmy żeby trafiła do kogoś, kto posiadał już psy w typie tej rasy i ma pewne doświadczenie. Naszym marzeniem jest by smutne życie Hery znowu nabrało barw, by odzyskała spokój i bezpieczeństwo oraz zaznała miłości i szczęścia u boku kogoś kto nigdy jej nie porzuci bez względu na to, co wydarzy się w przyszłości. Jeżeli czujesz, że możesz jej to dać, nie wahaj się, to piękny gest i najlepsza decyzja. Hera ma około 10 lat.